Subject İnformation
Author Irysek Replies 105
Share Views 1
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
IrysekI wanna be… [Lance w poszukiwaniu uznania]
#1

Rok I - 16 kwietnia, 8:00 - Hammerlocke, Galar


[Obrazek: pzwtrxn.png]

Wielu młodych trenerów wyczekiwało dnia, w którym w końcu wyruszą w podróż. Nie dało się ukryć, że był to dzień pełen emocji i wrażeń, na zawsze pozostając słodko-gorzkim wspomnieniem. Bo czy poza ekscytacją nie czuło się też strachu? Z pewnością wielu trenerów odczuwało ogromną presję, a wizje niepowodzenia spędzały im sen z powiek.

Jednym z takich trenerów z pewnością był Lance, który już za kilka godzin miał wyruszyć w swoją podróż, udowadniając wszystkim, że zaiste był najlepszym ze wszystkich trenerów świata. Jak chciał to osiągnąć? Cóż, być może musiał jeszcze popracować nad konkretnym planem, jedno jednak było pewne – trzeba było opuścić Hammerlock i wyruszyć w świat.

Wyprawa zapowiadała się jednak nieciekawie biorąc pod uwagę fakt, że całą noc przed podróżą Lance budził się i przewracał na łóżku, dręczony koszmarami, z których nie pamiętał zbyt dużo. Jedynie smutne, pełne rozczarowania poczucie, że zawiódł nie tylko siebie, ale i wszystkich, którym chciał udowodnić swoją wartość.

Około godziny szóstej chłopak wiedział już, że nie zazna spokojnego snu, co zostało również zauważone przez małego pokemona, śpiącego do tej pory w jego nogach. Dreepy podniósł głowę, spoglądając na swojego trenera zaspani oczkami i ziewnął przeciągle, wspinając się po kołdrze w jego stronę.

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
I wanna be… [Lance w poszukiwaniu uznania] - przez Irysek - 16-04-2022, 10:18 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości