Subject İnformation
Author Irysek Replies 105
Share Views 1
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
IrysekI wanna be… [Lance w poszukiwaniu uznania]
#60
Lance ledwo co zdołał zapamiętać umiejętności własnych Pokemonów, których miał całe dwa na chwilę obecną, nic więc dziwnego, że zdolności uzdrowicielskie Ponyty całkowicie wyleciały mu z głowy. Poza tym jeśli ktoś powinien był tam pamiętać o tego typu kwestiach, to Reina! W końcu miała Ponytę nie od wczoraj, prawda?
- Lepiej ty uważaj, żeby nie wpakować się w jakieś kłopoty beze mnie! - odciął się dziewczynie pewnie, chociaż tak po prawdzie to trochę włosy jeżyły mu się na myśl o zagłębianie się w odmęty jaskini. Jak głęboka mogła być? W tej chwili jedynie dobro Zubatów z okolicy pchało go na przód, powstrzymując przed całkowitym zignorowaniem sprawy i powrotem do Hammerlocke razem z dziewczyną.
Na wszelki wypadek uzbroił się w swój PokeDex, w ciemniejszych miejscach próbując przyświecać sobie słabym światłem jego ekranu niczym nieudolną latarką.
- Jest tu gdzieś więcej twoich znajomych? Możesz nas zaprowadzić? - zwrócił się do Zubata trochę niepewnie, próbując rozejrzeć po szerszej części jaskini w miarę możliwości. Szukał na początku głównie pod nogami, bo jeśli mieliby trafić na jakieś ranne Pokemony to pewnie tam by były, prawda? Jeśli nic nie znalazł, zadarł głowę, rozglądając się po suficie, w miarę możliwości, to jest: o ile światło jego maszynki w ogóle tam docierało. W końcu szukali nietoperzy, prawda? Może miały się świetnie, zwisając sobie do góry nogami w najlepsze?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: I wanna be… [Lance w poszukiwaniu uznania] - przez Lance - 19-05-2022, 11:57 PM



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości