Powrót do Hammerlocke nie był szczególnie szczęśliwy i to z przynajmniej dwóch różnych powodów. Pierwszym było oczywiście to, że nie zdążyli odejść na tyle daleko, by którekolwiek z nich mogło faktycznie za tym miejscem zatęsknić. Drugim powodem było to, dokąd i dlaczego się kierowali – ratowany przez nich Zubat mógł hyc w naprawdę złym stanie. Jedyne, co mogli teraz zrobić to oddać go w dobre ręce i liczyć na to, że wyjdzie z tego bardzo szybko.
— Lance! — Reina podniosła się ze swojego siedzenia bardzo szybko o ruszyła w jego stronę. Zdecydowanie mieli sporo do nadrobienia a nie widzieli się tylko przez kilka godzin.
— Nie wiadomo, co z nim będzie. W tej chwili wciąż jest z lekarzami na oddziale. A i was? Jakieś poszlaki? Inne Pokemony ranne?
I wanna be… [Lance w poszukiwaniu uznania]