Leslie musiał przyznać, że nie spodziewał się, by ktokolwiek wymienił jego imię, ze zdumieniem zerknął więc na Gethena, kiedy ten zabrał głos. Chwilę później zaś nie miał nawet możliwości na posłanie pannie Doroszenko spojrzenia, kiedy ta wparowała do sali spóźniona, bo zwyczajnie oblał się rumieńcem, słuchając słów kolejnych nauczycieli i prawników szkoły.
Kiedy Layton zwrócił się bezpośrednio do niego, McBride był już w stanie całkowitego zburaczenia i roztargnienia.
- Ja... To znaczy... To byłby dla mnie zaszczyt, znaczy, jeśli uważacie, że się nadaję... - wyszło mu trochę pokrętnie, ale to dlatego, że zwyczajnie nie był przyzwyczajony do bycia chwalonym publicznie, o tak jawnych przejawach uznania jego osoby nie wspominając.
W najśmielszych snach nie spodziewałby się, że mógłby zajść równie daleko, by być chociaż branym pod uwagę na jedną z najważniejszych pozycji w Hogwarcie! A że oznaczało to jeszcze więcej pracy..? O tym, prawdę mówiąc, nawet w tej chwili nie myślał. Jego własne badania i prace znów odejdą na najdalszy z planów, ale było warto, prawda?
Kiedy Layton zwrócił się bezpośrednio do niego, McBride był już w stanie całkowitego zburaczenia i roztargnienia.
- Ja... To znaczy... To byłby dla mnie zaszczyt, znaczy, jeśli uważacie, że się nadaję... - wyszło mu trochę pokrętnie, ale to dlatego, że zwyczajnie nie był przyzwyczajony do bycia chwalonym publicznie, o tak jawnych przejawach uznania jego osoby nie wspominając.
W najśmielszych snach nie spodziewałby się, że mógłby zajść równie daleko, by być chociaż branym pod uwagę na jedną z najważniejszych pozycji w Hogwarcie! A że oznaczało to jeszcze więcej pracy..? O tym, prawdę mówiąc, nawet w tej chwili nie myślał. Jego własne badania i prace znów odejdą na najdalszy z planów, ale było warto, prawda?
Rada pedagogiczna | Cała kadra Hogwartu