Ignacy podrapał się po brodzie, słuchając odpowiedzi Laytona.
- Napiszę do nich w wolnej chwili, pewnie ktoś z moich znajomych jeszcze tam pracuje, to może poprą wniosek do ordynatora, w razie gdyby był jakiś problem. - odparł, myślami uciekając do szarych korytarzy Munga. Zanim zaczął pracę w Hogwarcie, miał etat właśnie tam - w londyńskim szpitalu. Przeniósł się do niego z Paryża i nigdy na ów fakt nie narzekał. Całkiem lubił tą całą klinikę i ludzi, z którymi miał okazję w niej pracować. Kto wie, może wysłanie kilku listów pozwoli mu na ponowne zadzierzgnięcie wytartych już i porzuconych relacji? Nie miałby nic przeciwko, szczególnie jeśli miało to być z benefitem dla jego obecnej kariery przy okazji. Bo akurat to, że potrzebował kogoś do pomocy w skrzydle na ten rok szkolny, nie ulegało żadnej wątpliwości.
- Napiszę do nich w wolnej chwili, pewnie ktoś z moich znajomych jeszcze tam pracuje, to może poprą wniosek do ordynatora, w razie gdyby był jakiś problem. - odparł, myślami uciekając do szarych korytarzy Munga. Zanim zaczął pracę w Hogwarcie, miał etat właśnie tam - w londyńskim szpitalu. Przeniósł się do niego z Paryża i nigdy na ów fakt nie narzekał. Całkiem lubił tą całą klinikę i ludzi, z którymi miał okazję w niej pracować. Kto wie, może wysłanie kilku listów pozwoli mu na ponowne zadzierzgnięcie wytartych już i porzuconych relacji? Nie miałby nic przeciwko, szczególnie jeśli miało to być z benefitem dla jego obecnej kariery przy okazji. Bo akurat to, że potrzebował kogoś do pomocy w skrzydle na ten rok szkolny, nie ulegało żadnej wątpliwości.
Rada pedagogiczna | Cała kadra Hogwartu
